 Wysłany: Wto 21:55, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Nie bylo mnie jakis czas i zauwazylem ze duzo osob odeszlo...Min nie widze Ciupala. W kazdym razie tez odchodze z powodu ze koniec z Metinem  ... Zastanowie sie co zrobie z surka... Mam nadzieje ze kiedys jeszcze porozmawiamy Mistle
Yours Damian |
|
| Wysłany: Pią 21:05, 15 Sie 2008 Temat postu: |
|
| No szkoda, będzie mi ciebie brakować. Ale sie zgadzam z toba: Metin to tylko zabawa na długie zimowe wieczory. Realne życie jest na 1 miejscu.( rodzina,praca,szkola, znajomi).
Mi tez trochę sie znudziło w metinie, ale ja go traktuje jako odskocznie od reala. Moze to tez juz nałóg, kto wie??? |
|
| Wysłany: Pią 18:03, 15 Sie 2008 Temat postu: Powoli odchodzę. |
|
| Doszłam ostatnio do bardzo ważnych konkluzji, dzięki mojemu kuzynowi. Kończą się wakacje, gram w metina niecały rok, traktuje go bardziej jako uzależnienie a nie jako przyjemność- więc po co się tak męczyć? w ramach poszukiwania jeszcze przyjemności w grze, odchodzę z gildii, może gdzie indziej zakosztuje czegoś nowego, co przywróci mi chociaż częściowo przyjemność? sama nie wiem za bardzo co mam napisać. co będę robiła jak odejdę z NiePodexpie? poszukam miejsca w jakiejś innej gildii, a pod koniec września pewnie i tak skończę kategorycznie z metinem. Czemu? są 3 powody. zaczynam studia, chciałabym poznać nowych ludzi zamiast siedzieć przed komputerem, oraz bądź co bądź nieźle wystartować z nauką, bo mimo wszystko nie dostałam się na kierunek na który chciałam(ale jest możliwość przeniesienia się, więc trzeba będzie troszeczkę się postarać). Po drugie, tak jak pisałam jest uzależnienie, z którym trzeba skończyć, bo się potem obudzę, gdzie mi minęło życie? trzeci powód jest czysto materialny- zamierzam sprzedać postać oraz jej eq,a zarobione yangi wystawić na allegro, ponieważ przydałoby się troszeczkę gotówki(drobny problem osobisty). Ni mniej! nie chce się jeszcze z Wami kategorycznie żegnać! po prostu chcę zasygnalizować, że powoli mnie po prostu będzie ubywało. będę się starała utrzymywać z Wami kontakt :*
sentencja Sapkowskiego jeszcze strzele: "coś się kończy, coś się zaczyna"  |
|